Diesel, benzyna, hybryda czy elektryk? Co wybrać?

Kto by przypuszczał, że w erze zaprzęgów konnych, później parowozów, że u schyłku XIX wieku człowiek wymyśli pierwszy samochód, a trochę ponad pół wieku później poleci rakietą spalinową na księżyc. Mało tego – niedawno w kosmos poleciał pierwszy samochód elektryczny. Nie śniło się to największym geniuszom tamtych czasów – a jednak. Świat się zmienia. Samochody się zmieniają. Zmienia się też nastawienie ludzi do motoryzacji.

Schyłek poprzedniego stulecia, to dominacja silników diesla i piękne, olbrzymie pojemności benzynowych, amerykańskich muscle carów. Przez ponad 100 lat silniki benzynowe i diesla zostały zbudowane w każdy możliwy sposób i doprecyzowane do perfekcji.

Ekologia i wrażliwość na nią dotarły również do świata motoryzacji. Prześciganie się w ograniczaniu emisji spalin przy zachowaniu odpowiedniej, wysokiej mocy doprowadziło do kilku konkluzji. Pierwsza – można skończyć jak koncern VW – zagubić się w kombinacjach i mapowaniach silników. Druga – przyszła pora na coś nowego. Pytanie diesel czy benzyna musi zostać uzupełnione o nowe opcje

Spis treści

Auto z silnikiem hybrydowym

Prekursorami silników hybrydowych z całą pewnością można nazwać inżynierów Formuły 1. Stworzyli oni turbodoładowane V6 o pojemności 1,6 litra wspierane przez układ elektryczny, który odzyskuje energię – genialne! Po dziś dzień technologia ta jest rozwijana i stanowi coraz większą flotę każdego producenta nowych samochodów. Silniki hybrydowe wyparły już silnik diesla i są na najlepszej drodze żeby w pełni zastąpić znane i lubiane benzyniaki.

Niskie spalanie, relatywnie trwała konstrukcja i odzyskiwanie energii to coś co kiedyś było zarezerwowane tylko dla bolidów Formuły 1. Dzisiaj możemy używać tej technologii np. w Toyocie albo Skodzie. Powstają również silniki hybrydowe dla diesla. Nie są one tak popularne jak benzynowe, bo przecież już sama konstrukcja wysokoprężnej jednostki jest bardzo skomplikowana. Silniki diesla nie dają o sobie zapomnieć – nie umrą nigdy!

Silnik elektryczny

Przyszłość to jednak niewątpliwie auta napędzane silnikiem elektrycznym. Na razie futurystyczne samochody napędzane tylko prądem to zakup, na który mogą sobie pozwolić tylko nieliczni. Albo dostajemy piekielnie drogą i topornie plastikową Teslę z niesamowitym przyspieszaniem do setki na poziomie poniżej 3 sekund lub pozostaje nam zakup innej marki i mnóstwo wyrzeczeń m.in.: mały zasięg, mało stacji ładujących, ograniczenia w podróżowaniu.

Oprócz Tesli i kilku innych drogich modeli topowych marek, które deklarują zasięg na poziomie 300km, większością obecnych aut elektrycznych możemy co najwyżej pojechać do sklepu po bułki, tudzież do pracy lub nad jezioro, ale pod warunkiem, że te znajdują się maksymalnie kilkadziesiąt kilometrów od naszego garażu. Jeżeli mieszkamy w bloku, pojawia się pytanie, gdzie ładować auto. Pozostaje jeszcze kwestia dźwięku jaki wydobywa się spod maski takiego elektryka – nie ma go. Jest cisza. Słyszymy tylko szum powietrza zamiast siarczystego brzmienia np. V12. Silnik elektryczny pomimo wielu zalet nie ma duszy.

Jaki silnik wybrać?

Niewątpliwie dzisiejszy konsument ma największy wybór co do gamy silników i opcji zakupu samochodu w całej historii motoryzacji. Na pytanie jaki silnik wybrać i którą drogą podążyć nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależny od tego, jakie przesłanki będą owym konsumentem kierować. Jeżeli podąża za duchem czasu, zależy mu na ekologii, chce być trendy i szuka auta, które za 10 lat wjedzie do każdego dużego miasta w Europie, to na pewno powinien wybrać co najmniej hybrydę. Auto elektryczne to melodia przyszłości, ale melodia ta wybrzmiewa coraz głośniej i jest już dostępna dla coraz większej rzeszy klientów.

Największą przewagą silników elektrycznych nad spalinową konkurencją są brak części mechanicznych, brak znanych nam wymian i serwisów, brak płynów, brak smarów itp. Jednym słowem tanie użytkowanie. Choć biorąc pod uwagę wszystkie aspekty – nie do końca wszystko jest tanie. Dużo kwestii wymaga jeszcze doprecyzowania. Pozostaje do rozważenia kwestia utylizacji baterii i na razie m.in. to nie zostało jeszcze rozwiązane.

Sprawdzony samochód z duszą

Z drugiej strony są jeszcze miłośnicy klasycznej motoryzacji. Dlaczego np. silnik Mercedesa 1.6 generujący moc 184 KM ma być dzisiaj złym rozwiązaniem? Mała pojemność – duża moc. Wszystko się zgadza. Nie trzeba wspominać o magii V6 czy V8 i o pięknych samochodach z duszą i historią. Przejażdżka takimi perełkami to zawsze uśmiech na twarzy. Przy autach używanych z silnikami spalinowymi warto pamiętać, aby dobrze sprawdzić je przed zakupem, a najlepiej zlecić to profesjonalnej firmie. Sprawdzony samochód z duszą to radość na długie lata.